poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Rozdział III



Kolejny dzień zapowiada się nieźle , udało mi się wstać o 9:00 i pomaszerować prędko do łazienki.Wzięłam szybką kąpiel i wysuszyłam włosy , które zostawiłam dziś wyprostowane . Popsikałam je jeszcze odżywką , a w swoje ciało wsmarowałam olejek kakaowy . Rano postanowiłam  ubrać zwykły szary dresik , a dopiero potem się przebrać . Spojrzałam na zegarek , o cholera już 10 , chwyciłam torebkę sportową Nike i wsadziłam tam portfel , klucze i kilka innych drobiazgów . Wybiegłam szybko przed dom i zobaczyłam już Poppy , która na mnie czekała .
- Sory lejdis za spóźnienie , ale nie patrzyłam na zegarek . - szybko ruszyłyśmy w stronę marketu .
- Spoczko , luzik . Masz stylowy dresik dzisiaj .
Zaśmiałyśmy się razem , w końcu źle w nim nie wyglądałam .
- Musimy zrobić duże zakupy , a żarcia to tonę musimy przygotować - jęczała Poppy
- Damy radę , ja Ci służę pomocą , bo najlepiej sobie w kuchni nie radzę .
- A jak chłopcy przyjdą to też będziesz miała ten dres ?
- No oczywiście , mam dres -mam siłę . - zaczęłyśmy się chichrać i wbiegłyśmy szybko do marketu.Chwyciłyśmy wózek , załadowałam Poppy do środka i jeździłyśmy nim każdym korytarzem marketu wkładając co popadnie . Ostatnie włożyłam musli z kawałkami bananów. Mam nadzieję , że dobre będzie . Nasz rachunek był na sumę 306,89 zł , zapłaciłyśmy i niosąc po cztery duże torby ruszyłyśmy w stronę domu . Gdy doszłyśmy była prawie 11 , zaczęłyśmy wszystko rozpakowywać , choć Poppy już wyjmowała potrzebne składniki . Przed trzynastą wszystko było gotowe i wyglądało obłędnie : 


Szybko pobiegłam na górę i ogarnęłam makijaż i wszystkie inne sprawy . Na siebie ubrałam to :

Fajna ?
I dodałam jeszcze czarne szpilki , dosyć wysokie . Zbiegłam ponownie na dół , a Poppy zaczęła zachwycać się moją sukienką .
- Gdzie ją kupiłaś ? Ale zajebista , nigdy jej nie widziałam .
- We Włoszech jak do Ojca raz pojechałam . - uśmiechnęłam się promiennie do niej .
Chwilę pogadałyśmy , lecz po jakimś czasie zadzwonił dzwonek do drzwi . Przywitałyśmy chłopaków przytulając każdego po kolei . Usiedliśmy do stołu , koło mnie siedział Liam i Poppy .
- Mam nadzieję , że będzie Ci smakować Niall - powiedziała brunetka , a my się zaśmialiśmy .
- O to się nie martw , mu wszystko smakuje . - dopowiedział Zayn i wszyscy skupiliśmy się na jedzeniu co jakiś czas wymieniając się różnymi uwagami .
- To jutro zapraszamy Was do nas . - wykrzyknął uradowany blondyn mlaskając jedzenie .
- Jutro mamy wywiad pustaku , ale za dwa dni wpadnijcie . - uśmiechnął się Liam .
- Za dwa dni już nas tu nie będzie -. Na samą myśl o Malibu uśmiechnęłam się do siebie .
- Jak to Was nie będzie ? - powiedział Zayn razem z Harrym na co Poppy się zaśmiała ,
- Będziemy w Kalifornii , w Malibu . - powiedziałam i wyszczerzyłam się w stronę przyjaciółki
- Będzie zajebiście , już widzę jaki apartament walnął nam ojciec Letty . - powiedziała Poppy i uśmiechnęła się do wszystkich .
- Ale szybko wrócicie ? Bo się stęsknimy . - powiedział Louis i się zaśmiał . W sumie ciągle widziałam jak Poppy i Lou uśmiechają się do siebie i wymieniają spojrzeniami . Chyba coś iskrzy , a to nawet lepiej , bo od czasów Chrisa nie miała porządnego faceta .
- To tylko trzy dni , a potem może inne kraje na nas zaczekają . - zaśmiałam się i dokończyłam swój posiłek chyba jako ostatnia .
- To ja posprzątam - powiedziała Poppy i zaczęła zbierać naczynia .
- Włóż tylko do zmywarki - odkrzyknęłam za nią , a później każdy odniósł to co do niego należało i tak wszystko zostało wysprzątane .
- To co robimy ? - wykrzyknął Zayn
- Możesz mówić ciszej - spiorunowałam go wzrokiem po czym uśmiechnęłam się zalotnie
- Ja już będę się zbierać - uśmiechnął się Liam
- Czemu ? - spojrzałam na niego z uśmiechem
- Umówiłem się z Danielle .
I tak pozbyliśmy się jednego członka One Direction , Danielle to jego dziewczyna , ponoć jest fajna . Mam nadzieję , że ją lepiej poznam . Albo , że w ogóle ją poznam .
- To ja też już idę . - Harry pośpiesznie ubrał buty i wybiegł za Liamem nawet się nie żegnając .
- On zawsze się tak zachowuję ? - Poppy spojrzała na resztę chłopaków , a potem na mnie .
- Czasem miewa swoje humorki , ale bez nich byłoby nudno . - powiedział Zayn
- No to gdzie idziemy ? - spojrzałam na czwórkę i uśmiechnęłam się delikatnie w ich stronę . Niall jadł paprykowe chipsy , Zayn o czymś myślał , Lou był wpatrzony w Poppy jak w obrazek , a Ona stała i lampiła się na swoje wiśniowe balerinki . Najwidoczniej również o czymś myślała .
- Co powiecie na to , by nocować u mnie ? - spojrzałam ponownie na czwórkę i uśmiechnęłam się do nich widząc zainteresowanie na ich twarzach .
- A co na to twoi rodzice ? - powiedział Niall ładując mnóstwo chipsów do buzi .
- Rodzicielka nie żyję , a Ojciec ze mną nie mieszka . - uśmiechnęłam się do niego , bo wystraszył się , że powiedział coś nie tak . Pobiegłam na górę i włączyłam na cały dom płytę Coldplay .Wróciłam z powrotem do radosnej czwórki , która rozłożyła już się na kanapie .
- Wiecie ja chyba jednak przebiorę się w coś wygodniejszego . Róbcie co chcecie .
Zaśmiałam się i pobiegłam znów na górę , w mgnieniu oka ściągnęłam swoje szpilki i czarną sukienkę , po czym weszłam do dużej garderoby :

Zaczęłam przeglądać pełno ciuchów i nie mogłam się zdecydować co na siebie założyć, w pewnym momencie poczułam na sobie czyiś wzrok , odwróciłam się i ujrzałam Mulata , który bacznie mnie obserwował . Zarumieniłam się , gdyż byłam w samej bieliźnie .
- Ładnie wyglądasz jak się rumienisz . - chłopak zagryzł wargę przyglądając się mi .
- Przestań , bo zaraz stąd wylecisz . - zaśmiałam się .
- Przyszedłem , bo coś długo nie wracałaś . Czekaj pomogę Ci .
Chłopak zaczął grzebać coś w mojej szafie i po minucie wyciągnął dla mnie taki zestaw :

białe converse spodenki koszulka
W sumie myślę , że ma gust . Białe converse , spodenki i koszulka były dobrze dopasowane , ubrałam wszystko na siebie i uśmiechnęłam się do niego . On pokazał na swój policzek i uśmiechnął się .
- No dalej , nie podziękujesz ?
- No dobra chodź tu do mnie .
Podszedł do mnie ze cwaniackim uśmieszkiem , a ja szybko musnęłam go w policzek . Pociągnęłam go za koszulkę i skierowałam w stronę salonu , gdzie czekali nasi przyjaciele . Weszliśmy i zobaczyłam , że oglądają horror o nazwie " Mama " .
- O nie , nie lubię strasznych filmów , potem nie zasnę . - spojrzałam błagalnym wzrokiem na chłopaka , który zaśmiał się i pociągnął mnie na kanapę . Usiadłam obok niego .
- Ze mną polubisz .
- Malik , grabisz sobie . - szepnęłam i zaśmiałam się . Zawiesiłam wzrok na ekranie i zaczęłam oglądać . Odwróciłam wzrok po jakimś czasie na resztę , Lou przytulał brunetkę , a Niall pożerał kanapki . Znów skupiłam się na filmie , aż w pewnym momencie zamarłam i wtuliłam się w bruneta . Usłyszałam tylko jak parsknął śmiechem , na co tylko uścisnęłam go w nogę na znak , że słyszę . Momentalnie ucichł i przytulił mnie do siebie .Po skończonym filmie tylko ja się ucieszyłam , Lou i Poppy byli załamani , gdyż najwidoczniej nadal chcieli się przytulać , Zayn'owi to bez różnicy i Niall'owi też , bo nadal jadł .
- Niall , czemu Ty jesteś całe życie głodny ? - spojrzałam na niego z miną " wtf " , a reszta tylko się śmiała .
- To taka magia , jedzenie się pojawia i znika . - zrobił śmieszną minę i żarł dalej .
- To gdzie kto śpi ? - spojrzałam na każdego z nich po kolei , a Niall wydarł się .
- Zajmuję kanapę w salonie !
- Spoko Horan , a Lou ty gdzie chcesz spać ? - uśmiechnęłam się do chłopaka , który skierował wzrok na Poppy .
- On ze mną , bo ja się ten.. no .. ostatnio boję sama spać . - brunetka zaczęła się zacinać , a my z Zayn'em posłaliśmy sobie znaczące spojrzenia , po czym Malik szepnął
- Chyba coś się kroi . - na jego słowa wybuchłam śmiechem , a reszta się zdziwiła z czego się śmieje .
- To śpicie w sypialni obok mojego pokoju , tylko cicho i grzecznie macie być . Ja muszę się wyspać .
Spojrzałam na nich poważnie , a oni pokiwali głowami i pobiegli na górę . Słychać było tylko krzyki " Ja pierwsza do łazienki ", "  śpię po lewej " .
- Jak dzieci normalnie . A Ty za karę śpisz ze mną . - zrobiłam głupią minę i skierowałam się schodami na górę .
- To żadna kara , księżniczko . Zawsze o tym marzyłem . - zaśmiałam się słysząc jego słowa .
- Oj cicho , nie wkręcaj mi kitów . - odwróciłam się i puściłam mu oczko , po czym weszłam do toalety .
Wykonałam wszystkie czynności i ubrałam taką pidżamkę :



Wyszłam z łazienki i usłyszałam jak Zayn zagwizdał , zaśmiałam się i sama weszłam do łóżka. Chłopak poszedł sam do łazienki i po jakimś czasie zjawił się koło mnie . Położył się obok , musnął mój policzek i powiedział ciche " Dobranoc " . W nocy poczułam jak obejmuję mnie , ciekawe czy miał świadomość tego czynu , od rozmyślania oderwał mnie sen . 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz